…Nowe sytuacje – zarówno w Kościele jak i w życiu społecznym, ekonomicznym, politycznym i kulturalnym – domagają dzisiaj ze szczególną siłą zaangażowania świeckich. Bierność, która zawsze była postawa nie do przyjęcia, dziś bardziej jeszcze staje się winą. Nikomu nie godzi się trwać w bezczynności…
Jan Paweł II ( ze wstępu do Adhortacjii Christifideles Laici)
1) Jaka jest moja sytuacja dziś tu i teraz ?
2) Jak bardzo jestem bierny/a ?
3) Czy suma naszych bezczynności nie jest przyczyną tego jak dziś wygląda oblicze ziemi, tej ziemi?
…Synod w ciągu swoich prac nieustannie się odwoływał do Soboru Watykańskiego II, którego nauczanie o świeckich okazało się po dwudziestu latach zadziwiająco aktualne, a niekiedy profetyczne. Nauczanie to może oświetlić i ukierunkować odpowiedzi, jakich dzisiaj domagają się nowe problemy. W rzeczywistości wyzwanie podjęte przez Ojców synodalnych polegało na wytyczeniu konkretnych dróg, które pozwoliłyby przenieść wspaniałą soborową „teorię” laikatu w „praktykę” życia…
Jan Paweł II (ze wstępu do Adhortacjii Christifideles Laici).
1) Czy wiem czego oczekuje ode mnie Duch Watikanum II?
2) Ile zadań wskazanych przez Sobór jest nadal do wykonania?
3) Czy soborowa „teoria” laikatu staje się moją „praktyką” a jeśli nie to dlaczego?
… Święty Sobór wzywa więc usilnie w imię Pana wszystkich świeckich, by chętnie, wielkodusznie i skwapliwie odpowiedzieli na wołanie Chrystusa, który w tej godzinie natarczywiej ich zaprasza, i na natchnienie Ducha Świętego. Młodzi niech uważają to wezwanie za skierowane szczególnie do siebie i niech je przyjmą z zapałem i wielkodusznie …
Jan Paweł II (ze wstępu do Adhortacjii Christifideles Laici)
1) Młodzi spotykali się z bł. JPII między innymi na ul. Franciszkańskiej w Krakowie, dziś nasz narodowy skandalista Janusz P. planuje tam spektakl, w którym chce wyrzec się Boga i Kościoła. Kogo tak naprawdę chcę słuchać: Jego czy jego, jaki jest mój wybór ?
2) Byłem/am młody/a, czy może nadal jestem młody/a bo po prostu mam zapał, jaka jest moja miara młodości?
3) W tej godzinie natarczywiej, nie jest jeszcze bardziej aktualnym zawołaniem ?
…Człowiek, odurzony wspaniałością cudownych zdobyczy nieustannego rozwoju naukowo-techniczego, a przede wszystkim zafascynowany najdawniejszą, ale wciąż nową pokusą zrównania się z Bogiem (por. Rdz 3, 5) poprzez używanie wolności bez granic, podcina istniejące w jego sercu korzenie religijności: zapomina o Bogu, utrzymuje, że nie ma On dla jego życia żadnego znaczenia, odrzuca Go, czyniąc przedmiotem swego uwielbienia najróżniejsze „bożki”…
Jan Paweł II (ze wstępu do Adhortacjii Christifideles Laici).
1) Czy bywam odurzony, a jeśli tak to czym lub kim, czy kiedykolwiek byłem odurzony Duchem Świętym?
2) Jak wykorzystuję moją wolność, czy moja wolność ma jakieś granice, czy przypadkiem moja wolność nie krzywdzi kogoś?
3) Czy patrząc rano w lustro widzę swoją twarz, czy może mojego bożka?
…Obejmuję spojrzeniem duszy całą Ojczyznę umiłowaną. Raduję się – bracia i siostry – z waszych osiągnięć. Odzyskana wolność obudziła w narodzie wiele twórczej inicjatywy. Wiem, że wysokie bywają koszty dokonywanych przemian. Wiem, iż niestety najboleśniej obciążają one najuboższych i najsłabszych. Dotkliwą plagą stało się bezrobocie, skrajne ubóstwo wielu rodzin. Ufam, ufam niezłomnie, iż moi rodacy odnajdą w sobie dość mądrości, siły i wytrwałości, aby tym trudnym problemom sprostać. Ufam iż zwycięży duch zgody, braterskiej współpracy oraz autentycznej troski o dobro Rzeczypospolitej. I tego mojej Ojczyźnie z całego serca życzę…
Jan Paweł II (22 maja 1995r Skoczów, rozważanie przed modlitwą „Regina caeli”)
1) Ojczyzna umiłowana, czy ja tak naprawdę też tak potrafię powiedzieć, czy kiedykolwiek powiedziałem kocham ten kraj?
2) Czy wolność mojej Ojczyzny obudziła we mnie jakąś twórczą inicjatywę?
3) Czy szerzące się ubóstwo nie jest owocem niezgody i braku dialogu na wszystkich poziomach, także tu gdzie żyję?
…modlę się razem z wami za naszą Ojczyznę i za wszystkich rodaków: o umiłowanie daru życia, o szczerą troskę o dobro wspólne, o wytrwałe budowanie Polski na fundamencie sprawiedliwości, solidarności i miłości społecznej. Modlę się, aby duch dialogu i współpracy przeważył nad duchem walki i konfrontacji. Modlę się o poszanowanie godności każdego człowieka, o kulturę wzajemnego współżycia. Modlę się za Polskie rodziny nękane problemami bezrobocia i ubóstwa. Dla wszystkich utrudzonych i zniechęconych proszę o odnowioną nadzieję!…
Jan Paweł II (22 maja 1995r Żywiec, homilia w czasie liturgii słowa)
1) Czy ja jeszcze się modlę? Czy też tylko czasami wysyłam listę życzeń i pretensji do Boga?
2) Duch dialogu a kto to taki? Czy umiem jeszcze słuchać, rozmawiać i wspólnie wybierać Prawdę?
3) Czy dostrzegam wokół siebie innych i ich problemy? Czy chociaż staram się tym innym nieść odnowioną nadzieję?
…właśnie widzimy, jak rozprzestrzenia się dziś i coraz bardziej umacnia poczucie osobistej godności każdej ludzkiej istoty. Dobroczynny prąd przenika i ogarnia wszystkie ludy świata, które coraz lepiej uświadamiają sobie godność człowieka, a więc nie „rzeczy” lub „przedmiotu”, którym można się posługiwać, ale zawsze i tylko „podmiotu”, który posiada sumienie i wolność, jest wezwany do odpowiedzialnego życia w społeczeństwie i w dziejach, i podporządkowany wartościom duchowym i religijnym…
Jan Paweł II (ze wstępu do Adhortacjii Christifideles Laici)
1) Czy w moim życiu dbam o podmiotowość w kontaktach z innymi? Jak wyrażam mój szacunek do innych? Czy potrafię chociaż słuchać innych?
2) Czy przeżyłem/am takie chwile w których przenikał i ogarniał mnie prąd świadomości dziecka Bożego? Jeśli tak to powrócę do tych chwil i będę je kontemplował.
3) Czy już odkryłam/Em gdzie jestem wezwana/ny w społeczeństwie i w dziejach? Bo jeżeli nie to jako wolne i kochane dziecko Boże przez najbliższe dni ponoszę to pytanie w sobie.
…Istota ludzka, jeśli nie jest uznana i kochana na miarę jej godności żywego obrazu Boga (Por. Rdz. 1,26), narażona jest na najbardziej upokarzające i wynaturzone akty „uprzedmiotowienia”, w wyniku których dostaje się w niewolę silniejszego. „Silniejszy” może mieć różne imiona; ideologia, władza ekonomiczna, nieludzki System polityczny, technokracja, agresywność środków masowego przekazu…
Jan Paweł II (ze wstępu do Adhortacjii Christifideles Laici).
1) Czy tak naprawdę przyjmuję do wiadomości, że mam godność Dziecka Bożego, bo jeśli nie to skąd mogę mieć prawo do godności?
2) A może są inne źródła mojej godności ? gdzieś poza Bogiem? Tylko gdzie?
3) Jakie jest moje imię wtedy gdy jestem „Silniejszy”?
… udręczone pole rozpościera się przed robotnikami posłanymi przez „gospodarza” do pracy w winnicy. Jest to pole działania Kościoła , nas wszystkich: pasterzy i wiernych, kapłanów, osób zakonnych i świeckich. Wymienione tu sytuacje dotyczą Kościoła w sposób bezpośredni, warunkują poniekąd jego działania, ale ich nie hamują, a tym bardziej nie unicestwiają, bowiem Duch Święty, dusza Kościoła, wspiera go w jego misji …
Jan Paweł II ( ze wstępu do Adhortacjii Christifideles Laici).
1) Czy ja jestem robotnikiem w winnicy,? Czy też może nie dałem się nająć o żadnej godzinie ?
2) Jeśli tak to jakie jest „moje pole”,? A jeśli nie to co ja właściwie robię ?.
3) Czy kiedykolwiek dane mi było doświadczyć duszy Kościoła,? Jeśli tak to przypomnę sobie te chwile zaproszę Ducha Świętego i będę się nim „upijał” starając się trwać w tym odurzeniu przez kilka minut.
… Trzeba więc spojrzeć w twarz temu naszemu światu, spojrzeć na jego wartości i problemy, niepokoje i nadzieje, osiągnięcia i porażki; światu, którego sytuacja gospodarcza, społeczna, polityczna i kulturalna w porównaniu ze światem ukazanym w Konstytucji Gaudium et spes jest znacznie trudniejsza. Ale to on właśnie jest winnicą to on jest polem, na którym świeccy mają wypełniać swoja misję. Jezus pragnie, by oni, tak jak wszyscy Jego uczniowie byli solą dla ziemi i światłem świata ( por.Mt 5,13-14) A jak wygląda aktualne oblicze „ziemi” i „świata”, dla których chrześcijanie winni być „solą” i „światłem”? …..Jan Paweł II ( ze wstępu do Adhortacjii Christifideles Laici).
1) Czy ja potrafię spojrzeć w twarz mojemu „światu”? i dostrzec niepokoje i nadzieje, czy też osiągnięcia i porażki ?
2) Jaka wobec powyższych pytań jest moja misja ?.
3) Jakie jest oblicze mojej ziemi, czy jestem w stanie być „solą” i „światłem”?
4) W modlitwie mówionej zaproszę Ducha Świętego aby zstąpił na moją ziemię tą ziemię i przez kilka minut będę z Nim rozważał
… Nie można wreszcie pominąć innego, typowego dla współczesnej ludzkości zjawiska, jakim jest występujące z niespotykaną w historii intensywnością nasilenie się konfliktów. Codziennie zadają one ludzkości dotkliwe rany i naruszają jej równowagę. Zjawisko to, wielorakie w swoich przejawach, nie ma nic ze słusznego pluralizmu idei i działań, i objawia się w bolesnych starciach pomiędzy osobami, grupami, kategoriami osób, narodami i blokami państw. Te starcia przybierają formy przemocy, terroryzmu i wojny. Współczesna ludzkość, chcąc udowodnić swą „wszechmoc”, powtarza bezrozumne doświadczenie wieży Babel (por. Rdz 11, 1-9), ale czyni to w daleko większej skali, angażując różne swoje komponenty, siejąc zamęt, walkę, rozkład i ucisk. Wywołuje to w rodzinie ludzkiej dramatyczne wstrząsy i rozdarcie. …..Jan Paweł II ( ze wstępu do Adhortacjii Christifideles Laici).
1) Jaki jest słuszny pluralizm idei i działań,? Czy w moim życiu pojawia się agresja?
2) Co to jest bezrozumne doświadczenie wieży Babel ?
3) Przypomnę sobie chwile kiedy czułem się „wszechmocny” zaproszę Ducha Świętego i w Jego obecności przeanalizuję te sytuacje.
… nic nie zdoła stłumić dążenia jednostek i ludów do bezcennego dobra, jakim jest pokój w sprawiedliwości. Ewangeliczne błogosławieństwo: „Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój” (Mt 5, 9), znajduje wśród współczesnych ludzi nowy i wymowny oddźwięk: całe ludy żyją dziś, cierpią i działają w imię pokoju i sprawiedliwości. Coraz więcej osób i grup ludzkich obiera drogę społecznego zaangażowania, aby się urzeczywistniło pragnienie pokoju. Spotykamy tu wielu ludzi świeckich, wspaniałomyślnie zaangażowanych w życie społeczne i polityczne, prowadzących wieloraką działalność tak w ramach instytucji, jak i wolontariatu, a także w służeniu najmniejszym .…bł. Jan Paweł II ( ze wstępu do Adhortacjii Christifideles Laici).
1) Czy patrząc w moje minione dni mogę powiedzieć, że dane mi było działać w imię pokoju?
2) Wspaniałomyślnie zaangażowani, czy tacy w ogóle istnieją, żyją wokół nas a może znam kogoś takiego ?
3) Jeżeli rzeczywiście kogoś takiego znam to wykonam w jego kierunku drobny gest np.; telefon i powiem mu coś miłego, aby wiedział że to zauważam, a może umówimy się z przyjaciółmi i zrobimy to wszyscy tego samego dnia?
… Kościół wie, że wszystkie podejmowane przez ludzkość wysiłki na rzecz jedności i uczestnictwa, niezależnie od trudności, opóźnień, przeciwności wynikających z ludzkiej słabości, grzechu i działania Złego, znajdą pełną odpowiedź w działaniu Jezusa Chrystusa, Odkupiciela człowieka i świata. Kościół wie, że Chrystus go posłał jako „znak i narzędzie wewnętrznego zjednoczenia z Bogiem i jedności całego rodzaju ludzkiego. Dlatego ludzkość mimo wszystko może i musi mieć nadzieję. Żywa Ewangelia w osobie Jezusa Chrystusa jest radosną „nowiną”, którą Kościół codziennie przepowiada i której daje świadectwo wobec wszystkich ludzi. W tym przepowiadaniu i w tym świadectwie świeccy pełnią nie tylko właściwą i niezastąpioną rolę.Za ich pośrednictwem Kościół Chrystusowy jest obecny w różnorodnych sektorach świata, jako znak oraz źródło nadziei i miłości .…bł. Jan Paweł II ( ze wstępu do Adhortacjii Christifideles Laici).
1) Co lub Kto to jest Żywa Ewangelia?
2) Czy może zdarza mi się być choćby ziarenkiem Żywej Ewangelii ?
3) Czy ja naprawdę jestem w stanie przyjąć te słowa że jestem źródłem nadziei i miłości ?
… Tak oto znów staję pośród Was jako pielgrzym, drodzy bracia i siostry, synowie i córki naszej wspólnej Ojczyzny. … Każdy powrót do Polski to tak jak powrót pod strzechę domu rodzinnego, gdzie każdy najdrobniejszy przedmiot przypomina nam wiele, przypomina nam to, co sercu jest najbliższe, najdroższe. …W tym momencie obejmuję myślą i sercem całą moją Ojczyznę i wszystkich rodaków bez wyjątku. Wszystkich was, drodzy bracia i siostry, pozdrawiam z całego serca. … Kieruję słowa pozdrowienia zwłaszcza do polskiej Młodzieży, gdyż ona jest przyszłością tej ziemi. W specjalny sposób pozdrawiam osoby dotknięte cierpieniem choroby, samotności, podeszłego wieku czy też ubóstwa i niedostatku. Pozdrawiam braci i siostry Kościoła prawosławnego oraz wspólnot reformowanych, a także naszych starszych braci w wierze Abrahama i wyznawców islamu żyjących na naszej ziemi. Pozdrawiam wszystkich ludzi dobrej woli szukających szczerze prawdy i dobra. Nie chce Tutaj nikogo pominąć, gdyż wszystkich was noszę w swoim sercu i o wszystkich w moich modlitwach pamiętam. ….. bł. Jan Paweł II ( 31 maja 1997 powitanie na lotnisku w Starachowicach pod Wrocławiem).
1) Czy w tym powitaniu odnajduję siebie osobiście, w jakiej grupie najsilniej tkwi moja tożsamość ?
2) Czy kocham taką samą Ojczyznę jaką pokochał bł. Jan Paweł II, jaka jest głębsza warstwa tego powitania, czy czuję się najbliższy/a, najdroższy/a sercu JPII, czy potrafię tak naprawdę przyjąć to wyznanie od JPII ?
3) Czy utożsamiam się z grupą szczerych poszukiwaczy prawdy i dobra ?
4) Powrócę w myślach do atmosfery jaką pamiętam z jakiegoś powitania JPII i przez kilka minut będę się sycić tym wspomnieniem, zaproszę też Ducha Św. aby mi w tych minutach towarzyszył.