Apel Jasnogórski – 11 listopada 2013 r.
– CZY JEST AKTUALNY?
Matko Jezusa i nasza!
W dniu dzisiejszym obchodzimy 95 rocznicę odzyskania niepodległości. Rosja, Prusy i Austria na 123 lata zniewoliły nasz naród. Odzyskanie niepodległości było sukcesem poprzedzonym długoletnią walką. Aktualny stan państwa budzi wielkie obawy zarówno w sensie ekonomicznym, jak i moralno-duchowym. Postkomunistyczne, liberalne media atakują naszą tradycję narodową, atakują Kościół katolicki, niszczą lub przemilczają prawdziwe autorytety Polaków. Musimy zabiegać o prawdziwie niepodległą, sprawiedliwą, wierną Bogu Polskę. W tych zmaganiach bardzo ważna jest walka o prawdę w mediach, w szkole, w całym życiu społecznym. Trzeba zdobywać z wiarygodnych źródeł informacje o naszej historii i o aktualnych problemach Polski. Musimy się interesować i angażować w działania ogólnospołeczne, ponieważ bez dobrego państwa nie osiągniemy ani właściwego poziomu życia ani materialnego, ani rozwoju duchowego. O tym przypomina bł. Jan Paweł II na spotkaniu z młodzieżą:
<< Przyszłość Polski zależy od was i musi od was zależeć. To jest nasza ojczyzna – to jest nasze „być” i nasze „mieć”. I nic nie może pozbawić nas prawa, ażeby przyszłość naszego „być” i „mieć” nie zależało od nas. Każde pokolenie Polaków, zwłaszcza na przestrzeni ostatnich dwustu lat, ale i wcześniej, przez całe tysiąclecie, stawało przed tym samym problemem, można go nazwać problemem pracy nad sobą, i – trzeba powiedzieć – jeżeli nie wszyscy, to w każdym razie bardzo wielu nie uciekało od odpowiedzi na wyzwanie swoich czasów. Dla chrześcijanina sytuacja nigdy nie jest beznadziejna. Chrześcijanin jest człowiekiem nadziei >>.
To dzięki niej chcemy być patriotami. Patriotą jest ten, kto dobrze życzy swojemu narodowi, czuje się z nim ściśle związany, kocha Ojczyznę. Patriotyzm powinien być czymś zupełnie naturalnym i niejako wpisanym w naturę Polaka. Życzyć dobrze swojemu krajowi, to życzyć dobrze sobie. Działać na rzecz swojej Ojczyzny, to działać we własnej sprawie. Uczyć się, zdobywać wiedzę, pracować nad sobą – to obowiązki, z których wywiązywać muszą się wszyscy ci, którzy chcieliby nosić miano patriotów. Te wszystkie procesy służą zarówno naszemu prywatnemu dobru, jak i dobru Polski. My sami jesteśmy narodem ilekroć inwestujemy w swój rozwój, robimy coś dobrego dla Polski. Im lepsi obywatele, tym lepszy kraj, w którym żyjemy. Bycie patriotą po prostu się opłaca. Po to, aby lepiej żyć w lepszym kraju. Patriotyzm, to nie fascynacja historią, ani ogromne zainteresowanie polityką. Nie można jednak bagatelizować znaczenia przeszłych wydarzeń, które ukształtowały dzisiejszą Polskę, ani zapominać o tym, że polityka to troska o dobro kraju. Patriotą warto być właśnie po to, aby żyć w kraju, w którym szanuje się moralność. Katolik nie powinien „nie mieszać się” do spraw polityki, kiedy politycy starają się legalizować procedury sprzeczne z Bożymi przykazaniami. Coraz więcej młodych Polaków cierpi na swego rodzaju kompleks bycia Polakiem. Być może nie byłoby powodu do odczuwania tego rodzaju kompleksu, gdybyśmy mieli większą świadomość tego, jak wiele przez wieki udało nam się osiągać i tego, na co nas stać. Warto być Polakiem! Nie tylko dlatego, że to się zwyczajnie opłaca, bo dobro kraju przekłada się na nasze prywatne dobro. Ale przede wszystkim dlatego, że mamy z czego być dumni. Dumy bycia Polakiem uczą nas nasi „żołnierze wyklęci”, „żołnierze niezłomni” do których należy Łukasz Ciepliński „Pług”. Zostaje zabity 1 marca 1951 r. przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. Przed śmiercią napisał grypsy do swojej żony i synka. W liście do syna tak pisze: „Ja odchodzę – ty zostajesz, by w czyn wprowadzać idee ojca. Odbiorą mi tylko życie. Ale to nie najważniejsze. Cieszę się, że będę zamordowany jako katolik za wiarę świętą, jako Polak za Polskę niepodległą i szczęśliwą, jako człowiek za prawdę i sprawiedliwość. Wierzę dziś bardziej niż kiedykolwiek, że idea Chrystusowa zwycięży i Polska niepodległość odzyska, a pohańbiona godność ludzka zostanie przywrócona. To moja wiara i moje wielkie szczęście. Gdybyś odnalazł moją mogiłę, to na niej możesz te słowa napisać. Żegnaj mój ukochany. Całuję i do serca tulę. Błogosławię i Królowej Polski oddaję.”
My także Matko nasza oddajemy Ci naszą Ojczyznę. Polska niech będzie królestwem twego Syna i Twoim.
(-) Biskup Pomocniczy Archidiecezji Częstochowskiej Antoni Długosz
